niema tutaj scen powalających ze śmiechu na łopatki, no i fabuła jest totaaaaalnie naciągnięta. Choć troszkę przypomina klimatem (co do tych lampek świątecznych) W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju, to nie dorównuje klasykowi z Chevy Chase'em. 6/10 (można obejrzeć ale bez rewelacji...faaaaajne dziewczyny grają córeczki De Vito :)- bliźniaczki aż miło!!! :) )